Granie w chmurze.
Granie w chmurze.
W ostatnim czasie na popularności zyskują serwisy streamujące gry, a więc tak zwane chmury gamingowe. Dostęp do takich usług to świetna alternatywa dla wszystkich tych, którzy nie chcą wydawać sporej sumy pieniędzy na wysokiej jakości sprzęt komputerowy, czy też konsole z wyższej półki. W praktyce – by grać w najnowsze produkcje potrzeba jedynie szybkiego i stabilnego łącza internetowego. Za pomocą takich usług, grać można tak naprawdę na każdym urządzeniu – tablecie, smartfonie, laptopie czy też komputerze.
Wszystko w chmurze.
Oglądanie filmów czy seriali nie wymaga już posiadania rzeczywistego nośnika, na którym znajdują się dane, czy też kilkugodzinnego pobierania ich z internetu. Liczne usługi streamujące zapewniają szybki dostęp do bogatego asortymentu seriali oraz filmów. Warunkiem koniecznym jest posiadanie wykupionego, miesięcznego abonamentu. Podobnie sprawa ma się teraz także z grami. By zagrać w najnowsze i najbardziej ekscytujące gry, nie potrzeba już wysokiej klasy sprzętu komputerowego za kilka tysięcy złotych. Z tego też względu, tego rodzaju serwisy cieszą się ogromną popularnością wśród graczy. Tego rodzaju usługi wystartowały stosunkowo niedawno, bo niespełna kilka lat temu. Wciąż są rozwijane, z tego też względu, nie są pozbawione wad.
Teoria a praktyka.
By skorzystać z usług streamujacych gry, w teorii potrzeba jedynie szybkiego i stabilnego łącza. Mowa tutaj o szybkości rzędu przynajmniej 40 mb/s. Większość serwisów, takich jak Google Stadia czy Geforce Now wymaga łącza o nieco mniejszej szybkości. By jednak zapewnić sobie naprawdę dobrą płynność rozgrywki, warto wyposażyć się w nieco szybszy internet. Jednocześnie warto pamiętać o tym, że nawet najszybsze i najbardziej stabilne łącza internetowe nie gwarantują 100% płynności w rozgrywce. Z tego też względu należy się nastawić na sporadyczne występowanie „lagów”.